Zakon Feniksa
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Pocahontas Pershing

3 posters

Go down

Pocahontas Pershing  Empty Pocahontas Pershing

Pisanie by Pocahontas Pershing Pią Mar 07, 2014 10:51 pm



ψ Pocahontas Pershing ψ

Miles Mcmillan







    »Imiona postaci«
    Pocahontas Felician
    »Nazwisko postaci«
    Pershing
    »Wiek«
    16
    »Data urodzenia«
    29 kwiecień
    »Miejsce urodzenia«
    Busz chciałoby się powiedzieć, ale Arizona
    »Czystość krwi«
    czyścioch, dzikusy



    »Miejsce zamieszkania«
    Aktualnie niedawno wykupiona posiadłość w hrabstwie Durham
    »Dom«
    TU WPISZ (ze szkoły)
    »Patronus«
    szop pracz
    »Bogin«
    potwór powstający z galaretki
    »Zawód«
    Pershing
    »Różdżka«
    13 cali, twarda, jesion, pióro żmijoptaka









» RODZINA  «
Jest nas sporo, trochę jak taka wiejska rodzina z pastorem na czele.

Ψ Amaren Pershing - ojciec rodu znakomitego, trochę go nie lubimy, no wiadomo, że szanujemy. Jednak wiecie, to ten, który ma lekki przerost  ambicji, wcale nie koniecznie zły, ale irytujący. Poza tym musi sprawiać pozory twardziela, choć właściwie czasem szalony z niego człowiek. Czasem zaśpi do pracy, albo się uśmiechnie. Szaleństwo.            

Ψ Camille Pershing - matka, zdecydowanie łagodniejsza, ale zbyt często chorowita, przynajmniej taką tezę wmawia wszystkim w około. Choć znakomicie się prezentuje, od życia wymiguje się zwykłym przeziębieniem.           

Ψ Kitty Pershing - ukochana babcia, która myśli, że jest królową Australii.

Ψ Cyprian - pierworodny ojca i matki Pocahontas, czyli brat.

Ψ Rebbelius - drugi w kolejce po Cyprianie, czyli brat 2.            

Ψ Dorian - najmłodsze persziniątko, aktualnie lat dziewięć, dziwne coś pasjonujące się kozami z nosa.

Ψ Vavelo - kuzyn z bardzo, bardzo dobrymi relacjami. Odkąd skończył siedem lat mieszka z Pershingami, po śmierci matki i wyjeździe ojca.

BIOGRAFIA
Urodził się i możliwym jest, iż to cię zadziwia. Ale zaprawdę powiadam ci, urodził się, jak zwykły bobasek, w zwykłym arizońskim szpitalu. Nieprawdopodobne, a jednak? Być może. No bo cała historia rodu Pershingów jest zbyt banalna, jak na tego chłopca. No błagam? Był sobie ojciec, była sobie matka. Oboje młodzi, za młodzi na malutką kluchę, którą trza przewijać, karmić i znosić cierpliwie humorki muchomora. Bo wybredny to cwaniaczek był od momentu narodzin. Wybrał sobie tam w niebiosach, czy komórkach jajowych ładniusią mamusię, coby mu w genach nie szczędziła. Niestety na ojca, zbytnio uwagi nie zwrócił i dobrał sobie taką, bestyję. Może i brzydki Amaren nie był, ale Pocahontas, nigdy potwora nie lubił. Bo kurdeszka, nie był tak fajnusi jak mamusia, która by za synkiem w siną dal poleciała. Pieściła gnoja, od niepamiętnych czasów i wychowała no, prawdziwego gnoja? Ojciec zapewne o gnojstwie owego gnoja zbyt wcześnie się przekonał. No i zgrywał twardziela wywalającego syna, do prac najcięższych w istny hebel. Nie było litości. Kurdeczka no, ale ważne, że zawsze były dwie przemiłe, przeurocze duszyczki w domowych zaciszu. Mianowicie matka i babka. Bo, rozpieszczały, mamusia zawsze po główce podrapała, a babcia robi najlepsze kanapki ze schabowczakiem, papryką, rzodkiewką i musztardą. No cud, miód, orzeszki. Dla tych dwóch panien mógł sobie spokojnie ignorować wszystko. No, ale wiadomo – zasady, to zasady. Rodzina ma się trzymać w należytym porządku, szczególnie TAKA rodzina, wpływowa i potwornie czysta. Kazali wkładać frak – wkładał, kazali czytać denną poezję – czytał, kazali szanować – szanował. Choć wszystkie aspekty raczej sobie wymusili.
Potem przyszedł czas na edukację z prostej racji i rodzinnej tradycji, której punktem była nauka w Europie – dla synów państwo Pershing wybrało Hogwart. Cyprian zawsze trzymał się nieco z dala, Rebbelius jak imię jego wskazuje rebeliował, a Vavelo zawsze trzymał się z całą gromadą Pershingów. Wcale traktowany lepiej czy gorzej – jak prawowity brat. Czasem na wpierdol się załapał, czasem na wspólne rozgrywki łamoczoła (taka gra wymyślona przez Pershingów polegająca na rozbijaniu zastawy o czoła)
No trafił do tego Hogwartu i nic interesującego nie działo się przez te lata. Dowiedział się, że Angole, to snoby i śmierdzą bekonem o jajcach nie wspominając. Brzydkie dziewczynki i pochmurno no! Chmurno, pochmurno, chmurno, a wszyscy mają tu papierową cerę, wiecie?
Poca nie ma jakiś szczególnych poglądów ideowych, nie jest prymusem czy cudownym chłopcem. Po prostu jest.


CHARAKTER
W zasadzie, to chyba dobry z niego dzieciak, mimo dość wielu uszczerbków na osobowości i zwyczajnym - życiu.
Zapewne dziwi was jego imię - łał patrzysz początkowo na odwróconego plecami P i myślisz - niezła dziunia. Słyszysz jak ktoś woła: - Elo Pocahontas. - Teoria o lapeticie się potwierdza, dopóty się nie odwróci - Łeee. - Trudno czasem tak bywa przyjacielu, nie trzeba być słabeuszem czy trans.
Nie jest dziunią niestety, ale w istocie egzotyzm, mimo że odziedziczony tylko w jednej czwartej przemawia przez niego całościowo. Jest dość temperamentny i porywczy, czasem zapomina o atakach, ba niemal ciągle, to robi, ale stłuczoną zastawę się odkupi. Służba wszystko załatwi. Musi jakoś odreagować, choć wbrew pozorom ma całkiem sympatyczną naturę.
Nie jest jakimś złym chłopcem, po prostu jak się złości cały świat o tym słyszy, cały świat dostaje po mordzie. Jak się śmieje, wszyscy się śmieją. Jak milczy - nie waż się odzywać.
Lojalność, to ważny aspekt jest lojalny i chociażby miałby się walić filary mniejsze i większe, nigdy tego nie podważy. Czasem zbyt dziki i zagubiony we własnym natłoku myśli. Wszystko w nim pulsuje, całe życie i żywioł. Nie umie poskromić w sobie instynktów. Jest nastawiony na odczuwanie, na wszystko co ludzkie. Wyuczony srogimi spojrzeniami nauczycieli i smutnym wzrokiem na mijające popołudnie za oknem. Bardzo pociągające słońce i powietrze. Nastawiony na przyjemności i zabawę, a zmuszanie chłopca do nauki, wcale wedle pierwotnego zamiaru nie wykształciło w nim zasady poskramiania instynktów. Umie tylko przeciętnie grać na fortepianie, przeciętnie porozumieć się po francusku, malować, obchodzić się z przeciwnikiem w szermierce.
To wszystko dało odwrotny efekt - chłopiec wręcz przeciwnie stał się jeszcze bardziej łasy na pokusy. Wszystko wydaje mu się fascynujące. Chociaż parę dawny nawyków zostało:
- zajadanie się pralinami, powolne gesty, czasem zmęczony i lekko zaniedbany ton.



CIEKAWOSTKI


    - W jednej czwartej jest Indiańcem.- Ekstrawertyk- Interesuje się legendami innuickimi i związkiem z przodkami.- Lubi mieszankę zielonej herbaty, kawy i czekolady.- Lubi parówki.- Je nocami.




Ostatnio zmieniony przez Pocahontas Pershing dnia Nie Mar 09, 2014 10:40 am, w całości zmieniany 1 raz
Pocahontas Pershing
Pocahontas Pershing


Powrót do góry Go down

Pocahontas Pershing  Empty Re: Pocahontas Pershing

Pisanie by Pocahontas Pershing Sob Mar 08, 2014 12:11 am

dobra leci bonus
+ nie wiem jaki chce dom, wybierzcie
Pocahontas Pershing
Pocahontas Pershing


Powrót do góry Go down

Pocahontas Pershing  Empty Re: Pocahontas Pershing

Pisanie by Admin Sob Mar 08, 2014 12:11 am

The member 'Pocahontas Pershing' has done the following action : Rzut kośćmi

'Bonus do karty' :
Pocahontas Pershing  Mg2g
Result :
Pocahontas Pershing  J7w3Zbt
Admin
Admin
Admin


Powrót do góry Go down

Pocahontas Pershing  Empty Re: Pocahontas Pershing

Pisanie by Armand Crow Sob Mar 08, 2014 8:07 pm

Hm. Chyba najbardziej pasuje mi do Puchonów, ale nie wiem. Przede wszystkim - biografia wygląda jak nie skończona, bo taka urwana nagle na pójściu do szkoły, i to nie jego, a braci - z kim się kto trzymał i jaki był. Nic o szkole z punktu widzenia Pocahontas. No i nie wiem, ile ma lat. :3
Armand Crow
Armand Crow

Różdżka : 13 cali, dąb, sztywna, włókno ze smoczego serca

Powrót do góry Go down

Pocahontas Pershing  Empty Re: Pocahontas Pershing

Pisanie by Pocahontas Pershing Nie Mar 09, 2014 10:42 am

Wiecznie młody! Co tu pisać?
Masz o Angolach słów parę i się ciesz. A do Pucholandu nie chcę, brzydki kolor, chyba że zmienicie <3
Pocahontas Pershing
Pocahontas Pershing


Powrót do góry Go down

Pocahontas Pershing  Empty Re: Pocahontas Pershing

Pisanie by Armand Crow Sro Mar 12, 2014 1:06 pm

Akceptuję kartę i witam oficjalnie na naszym forum. :)Zapraszam teraz do tematów z relacjami, sową i planem zajęć i życzę udanej i przyjemnej gry. :D

Za kartę otrzymujesz więc ode mnie 20punktów.
Armand Crow
Armand Crow

Różdżka : 13 cali, dąb, sztywna, włókno ze smoczego serca

Powrót do góry Go down

Pocahontas Pershing  Empty Re: Pocahontas Pershing

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach