Charlotte Blake

by **Charlotte Blake** Sro Mar 05, 2014 8:58 pm

ψ Charlotte "Charlie" Blake ψ

Dianna Agron

	»Imiona postaci« Charlotte "Charlie" »Nazwisko postaci« Blake »Wiek« 16 lat »Data urodzenia« 21 maja 1979 »Miejsce urodzenia« Londyn »Czystość krwi« Czysta
»Miejsce zamieszkania« Londyn »Dom« Gryffindor »Patronus« - »Bogin« Wąż »Zawód« uczennica »Różdżka« 14 cali, Klon, Włos jednorożca

» PATRONUS «

» RODZINA «

? Alice Blake - matka, umarła kiedy dziewczynka miała 5 lat.

? Vincent Blake - ojciec, popełnił samobójstwo rok po śmierci żony.

? Mikael Blake - dziadek, zajął się dziewczynką po śmierci ojca.

? Rachel Blake - babcia, zajęła się dziewczynką po śmierci ojca.

BIOGRAFIA

Charlotte urodziła się 25 maja 1979 r. w szpitalu w Londynie. Państwo Blake bardzo cieszyli się z córeczki. Miała szczęśliwe dzieciństwo i kochającą rodzinę. Tak to przynajmniej wyglądało dla osób trzecich. Tak naprawdę rodzice ciągle się kłócili, któreś znikało na całą noc, a czasem nawet tydziń. Mała Charlie została wtedy zabierana do dziadków. Mimo wszystko rodzice dziewczynki bardzo się kochali i chcieli wychować ją na dobrą czarownicę.
Któregoś dnia, po kolejnej kłótni pani Blake zamknęła się w kuchni i nie wychodziła przez kilka godzin. Kiedy już ta cisza wydawała się panu Blake'owi dziwna, postanowił zajrzeć do żony i zobaczył ją leżącą na podłodze. Martwą. Zrozpaczony cały dni spędzał na cmentarzu przy grobie żony, a Charlie opiekowali się dziadkowie. Dobrze się z nimi czuła i traktowała ich jak rodziców. Powoli się do tego przyzwyczajała, z każdym dniem coraz mniej pamiętała ojca, który nigdy jej nie odwiedzał i po roku czasu od śmierci żony popełnił samobójstwo. Sześcioletnia Charlie aż tak tego nie przeżyła, ale dziadkowie stracili jedynego syna. Jednak oni nie zamierzali popełnić tego samego błędu co ich syn. Starali się wychować Charlie jak własną córkę, ale ich życie nie było wesołe. Ciągle byli smutni, uśmiechali się tylko przy ludziach, ale Charlie nie mogła tego znieść. Za każdym razem starała się ich rozweselić piosenką, albo małym przedstawieniem. Babcię ciągle zapraszała na herbatkę z pluszakami, a z dziadkiem bawiła się w ogródki. Jednak nic z tego. Dalej byli smutni.
Pierwszy raz uśmiechnęli się dopiero, kiedy Charlie dostała list z Hogwartu. Ich małą Charlie idzie do szkoły! Od razu zabrali ją na zakupy i kupili wszystkie potrzebne rzeczy. Największy problem mieli z różdżką, bo dziewczynka wypróbowała chyba z trzydzieści różdżek i po godzinie spędzonej w sklepie pana Ollivandera wyszła zadowolona. Kolejnym problemem był zwierzak, którego chciała dziewczynka. Kot. Jeden kot. Taki malutki, bielutki, puchaty i uroczy. Ale kto by o niego dbał? No Charlie. Ale nie, nie mogła mieć zwierzaka. Jeszcze by go zgubiła w szkole i dopiero by był płacz. Smutna wróciła do domu z dziadkami, ale szybko znowu była szczęśliwa. Idzie w końcu do szkoły! Do tej szkoły, w której uczyli się jej rodzice, dziadkowie, ciocie, wujkowie. Wszyscy! Teraz nadszedł czas na nią.
W końcu nadszedł czas do szkoły. Peron 9 i 3/4, Hogwart Ekspres i Hogwart. Długa droga, ale warto było. Poznała wiele ciekawych osób, a niektórzy wydawali się tacy podobni do niej... Jej przyszli przyjaciele. Została przydzielona do Gryffindoru, tak jak cała jej rodzina. Rodzina Gryfonów. Podobało jej się.
Cieszyła się jak dziecko na pierwsze zajęcia, szczególnie na Transmutację i Latanie na miotle. Jednak szybko jej ta radość na te drugie zajęcia przeszła, kiedy tylko zawisła kilka stóp nad ziemią. Atak paniki, zrzucona z miotły koleżanka i nie musiała już pojawiać się na tych lekcjach. Reszta zajęć sprawiała jej przyjemność, chociaż zastanowiłaby się jeszcze co do Eliksirów.

***

Trwa już szósty rok nauki. Charlie dobrze się uczy, chociaż nauczyciel od Eliksirów dalej ją przeraża. Sumy zdała pozytywnie, a dumni dziadkowie zabrali ją na wycieczkę do Grecji. Pokochała tamtą kulturę, znała całą mitologię na pamięć i opowiadała o niej każdemu, kto chciał ją słuchać. Szczególnie wszystkim z Gwardii Dumbledore'a, do której dołączyła razem z koleżanką. Jednak nie radzi sobie najlepiej. Chociaż... możliwe, że robi to specjalnie. Czeka, aż pewien chłopak sam zechce jej pomóc, ale nie narzuca mu się.

CHARAKTER

Charlie jest niezwykle spokojną dziewczyną, ale - jak to mówią - cicha woda brzegi rwie. Ma trudności z poznawaniem ludzi i mówieniem nie, ale lepiej jej za skórę nie załazić, bo potrafi być nieprzyjemna. Mimo wszystko raczej pogodna i wesoła, chociaż zdarzają jej się napady melancholii. Honorowa i prawdomówna, dla przyjaciół zrobi wszystko. Naprawdę wszystko. Kiedy ma dobry humor, potrafi śmiać się do rozpuku, kiedy ma napad smutku - nie kryje łez. Niezwykle szczera, lecz liczy się ze słowami. Uważa na to, co mówi, bo wie, że za wszystko musi wziąć odpowiedzialność. Trochę podobna w zachowaniu do dziecka, ale jeżeli idzie o uczucia, wykazuje dużą dojrzałość. Uwielbia rozśmieszać wszystkich dookoła. Mimo to pracowita i oddana każdej ze swoich miłości. Kiedy kocha - to całym sercem. Nienawidzi fałszu. Jeśli chcesz jej coś powierzyć, lepiej dwa razy się nad tym zastanów. Inaczej rzecz się tyczy jeśli chodzi o sekrety. Faith jest na tym polu mistrzem, studnią bez dna, jeśli powierzysz jej tajemnicę, nie wyda jej nawet poddana torturom. Zawsze wierna swoim przyjaciołom i ideałom, choć to ostatnie jest przez złośliwych nazywane oślim uporem. Jest ambitna, jednak nie dąży po trupach do swoich celów, woli zapracować na nie w ciężkich warunkach, ale zawsze będzie mogła to zaliczyć do swoich sukcesów. Chyba nikt nigdy nie widział jej zestresowanej, czy to przed egzaminem czy przed wyborami. Trzeba jednak przyznać, że jest nieco obrażalska i czasem trudną ją przeprosić. Potrafi długo żywić urazę i jeśli jej podpadłeś to nie zaśnie dopóki się nie zemści. Urażona duma panny Blake to coś, z czym naprawdę nie warto zadzierać. Możesz wylądować wtedy na samym dole jej zainteresowań, przez co będzie Cię ignorować tak skutecznie, że w końcu nie wytrzymasz i na kolanach zaczniesz błagać o wybaczenie.

CIEKAWOSTKI

by **Charlotte Blake** Sro Mar 05, 2014 8:59 pm

trolololo *.*

by **Admin** Sro Mar 05, 2014 8:59 pm

The member 'Charlotte Blake' has done the following action : Rzut kośćmi

'Bonus do karty' :
Charlotte Blake Mg2g

Result :

by **Antonin Georgijew** Sro Mar 05, 2014 9:02 pm

Akceptuję! Wszystko jest w porządku, misiaczku. Nie mam się do czego przyczepić, choćbym chciała. Nie będę się dłużej rozwodzić, graj, szalej, podrywaj Weasley'a! :D Na start otrzymujesz ode mnie 49 punktów, żeby nie było, że po znajomości masz 50. :D kocham cię i miłej gry ^^

by Sponsored content

Charlotte Blake

Charlotte Blake

Re: Charlotte Blake

Re: Charlotte Blake

Re: Charlotte Blake

Re: Charlotte Blake