Black

Co sądzisz o tym, by Black i ojciec Santii przyjaźnili się z czasów szkolnych, a gdy Syriusz trafił do Azkabanu, Louis nigdy nie wierzył w jego winę? Natomiast, gdy po latach Łapie, udało się wreszcie uwolnić, dowiedział się o śmierci la Valleta i jego żony. Później, ukrywając się przed Aurorami i Dementorami, raz na parę miesięcy, wysyłał dziewczynie anonimową wiadomość, podając się za przyjaciela jej ojca, lecz nigdy się nie przedstawiając ze względów bezpieczeństwa.

Cała znajomość mogłaby się rozwinąć, gdyby spotkali się kiedyś poza terenami Hogwartu.
Odpowiada ci taka propozycja? ; )

Pomysł jak najbardziej ciekawy tylko... nie widzę powodów, dla których Syriusz miałby interesować się losem Santii. Dobra, okey, przyjaźnił się z jej ojcem - ale nie sądzę, żeby to była AŻ taka przyjaźń, by potem Syriusz interesował się losami jego dziecka - bo to już ma, w dużej mierze jego osobę pochłania Harry, prawda? Więc trochę tu nie widzę punktu zaczepienia, dlaczego. Dlaczego tak a nie inaczej. Dlaczego to właśnie Santii, córka kogoś spoza Huncowtów, z kim się... nie, bo ja naprawdę nie widzę go jako przyjaciela kogoś spoza huncotów - dobry kolega, znajomy, okey ale nie przyjaciel. Więc. Nie wiem.

Ja chcem coś z Blackiem! Ale nie wiem co ;c

Ja też nie wiem co.
Bo trudno mieć coś z takim......dzieciakiem jak ty
No ale tutaj zapewne jakaś wielka niechęć i zdecydowanie stereotypowe poglądy, bo nie sądzę, by Syriusz był ulubionym wujkiem Dracona (chyba, że odwalimy coś... coś takiego, że um... pomieszanie młodemu Malfoy'owi w głowie i spróbowanie przerobić go na czystą stronę, ale to...ciężkie w realizacji by było)

Dobry, przychodzę z propozycją znajomości, postacie są dorosłe, wiec droga wolna. Pewnie mozna by sie u nich doszukać jakiegoś pokrewieństwa, z strony matki Yaxley, ale myślę by nie iść w tą stronę. Eve, jest śmierciożercą, ale dopiero zaczyna przygodę z tym wszystkim, Black raczej nie moze o tym wiedzieć. Czemu by nie mogli sie spotkać jakos wcześniej? Zasadniczo, powinnam zapytać czy masz ochote na jakas znajomość. ;]

jest między nimi 9 lat różnicy. To dużo. Nie ma zbytnio możliwości, żeby znali się przed Syriuszowym Azkabanem (on miał wtedy 23 lata, ona była w 4 klasie dopiero więc no.) więc spotkanie wcześniej raczej odpada.... trzeba by było wymyślić coś innego

Hymm no tak, ok. Wiec pewnie znajomosc bedzie trzeba dopiero rozegrac fabularnie.

pewnie tak <3 ale podejrzewam, że to nie będzie nic miłego, skoro ona jest za śmierciożercami

Kto wie, nikt nie ma na twarzy wypisane, śmierciożerca ;D

my się pewnie znamy jakoś przez Harrego czy coś

Zgoda